Niemcy uderzają w plany Polski. "Skandaliczne"

- Budowa głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu to jedna z kluczowych inwestycji polskiej gospodarki morskiej.
- Jednak decyzja środowiskowa dla projektu została tymczasowo wstrzymana przez WSA w Warszawie na wniosek niemieckich organizacji.
- Przedsiębiorcy ze Szczecina uznają działania niemieckich organizacji za skandaliczne i apelują o reset w relacjach gospodarczych między Polską a Niemcami.
Budowa głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu, w formie tzw. portu zewnętrznego, to jeden z największych projektów polskiej gospodarki morskiej. Inwestorem jest Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, a przedsięwzięcie koordynuje Ministerstwo Infrastruktury.
Tymczasem na wniosek niemieckiej organizacji Lebensraum Vorpommern z wyspy Uznam oraz stowarzyszenia Zielone Wyspy Świnoujście, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał decyzję środowiskową GDOŚ dla terminala kontenerowego Świnoujściu.
Terminal kontenerowy w Świnoujściu powstanie, czy to się komuś podoba czy nie - podkreślił wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za gospodarkę morską Arkadiusz Marchewka.
Jak wyjaśnił, WSA wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dla terminala, a nie całej inwestycji. Przypomniał też, że wiele prac przygotowawczych pod inwestycję w Świnoujściu jest zakończonych.
"Skandaliczne". Niemcy uderzają w plany PolskiPrzedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie pozytywnie odpowiadają na stanowisko wiceministra infrastruktury Arkadiusza Marchewki. - Nie zgadzamy się z tym, by strona niemiecka kwestionowała zasadność inwestycji gospodarczych w Polsce. Działanie mające na celu zablokowanie budowy głębokowodnego terminala przeładunkowego w Świnoujściu uznajemy za skandaliczne - mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, i dodaje:
Szanujemy stronę niemiecką, jako organizacja otoczenia biznesu zawsze zabieramy głos w sprawach transgranicznych, apelując o porozumienie, dialog i wypracowywanie rozwiązań, które będą godzić tak ważne, wspólne interesy. Od jakiegoś czasu widzimy jednak, że ten dialog jest bardzo trudny.
Jej zdaniem, ewidentnie potrzeba nam gospodarczego resetu w relacjach polsko-niemieckich. - Jesteśmy na bardzo trudnym etapie relacji, gdy z jednej strony Niemcy są dla nas nadal bardzo silnym partnerem wymiany handlowej, a jednocześnie poszczególne elementy naszych aspiracji rozwojowych wywołują u naszych sąsiadów frustrację, której nie rozumiem i która jest dla nas niepokojąca - uważa.
Zaznacza jednocześnie, że mamy silny port, potencjał rozwoju na naszym obszarze basenu Morza Bałtyckiego, potrzebujemy terminala kontenerowego w Świnoujściu i pogłębienia Odry w celach tranzytowych. - Oprotestowanie tych inwestycji ze strony niemieckiej nie powinno mieć miejsca - podkreśla.
wnp.pl